Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowianie Połabscy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Słowianie Połabscy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 października 2022

"Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik). Recenzja.

"Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa"
(red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik), Wydawnictwo Naukowe UMK, Toruń 2021, 250 stron.
Książka "Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik) jest jedną z dwóch pozycji zawierających materiały z konferencji naukowej pt. "Słowianie Połabscy". Co ciekawe, druga z tych publikacji, wydana w 2020 roku przez Muzeum Początków Państwa Polskiego i Wydawnictwo Triglav, ma bliźniaczy tytuł ("Słowianie Połabscy") oraz... dokładnie tych samych redaktorów, co może być na swój sposób mylące. Obie pozycje cechuje jednak zupełnie różny dobór tekstów.

poniedziałek, 4 października 2021

"Bogowie i ich ludy. Religie pogańskie a procesy tworzenia się tożsamości kulturowej, etnicznej, plemiennej i narodowej w średniowieczu" (red. Leszek Paweł Słupecki). Recenzja.

"Bogowie i ich ludy. Religie pogańskie a procesy tworzenia się tożsamości kulturowej,
etnicznej, plemiennej i narodowej w średniowieczu"
(red. Leszek P. Słupecki),
Wydawnictwo Cronicon, Wrocław 2008, 96 stron.
Książka "Bogowie i ich ludy. Religie pogańskie a procesy tworzenia się tożsamości kulturowej, etnicznej, plemiennej i narodowej w średniowieczu" pod redakcją Leszka P. Słupeckiego stanowi pokłosie obrad sekcji pod tym samym tytułem, która zebrała się w Lublinie dnia 20 września 2005 r. w ramach II Kongresu Mediewistów Polskich. Nie będę w tym miejscu przybliżać celu obrad, gdyż zasadniczo ich ogólny cel zawarty został już w tytule sekcji. Na tę krótką pozycję (96 stron) składają się: wstęp, pięć artykułów, indeks nazw, podsumowanie artykułów napisane w j. niemieckim, a także noty o autorach w j. polskim i j. niemieckim.

niedziela, 8 listopada 2020

"Słowianie Połabscy" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik). Recenzja.

"Słowianie Połabscy" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik) to druga książka wydana wspólnie przez Muzeum Początków Państwa Polskiego i wydawnictwo Triglav w ramach serii wydawniczej "Collectio Cathalogorum Gnesnensium". Jej powstanie jest ściśle związane z wystawą czasową pod tym samym tytułem, która była zaprezentowana w MPPP w Gnieźnie dostępnej w dniach 11 sierpnia 2019 - 1 marca 2020 roku. Składa się z prowadzenia i dwóch zasadniczych części: artykułów naukowych i katalogu zabytków ze wspomnianej wystawy.

"Słowianie Połabscy" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik),
Muzeum Początków Państwa Polskiego/Wydawnictwo Triglav, Szczecin 2020, 242 strony. 
Artykuły przedstawione w książce stanowią podsumowanie bieżącego stanu wiedzy dotyczącej Słowian połabskich doby średniowiecza - charakteru ich osadnictwa, handlu dalekosiężnego, wzajemnych relacji z Wielkopolską, rzeczywistości militarnej, a także ich religii i wierzeń. Dwa ostatnie artykuły dotyczą badań nad konkretnymi miejscami: kompleksu grodowo-osadniczego w Berlinie-Spandau i znanej wszystkim Arkony. Temat Słowiańszczyzny połabskiej jest w polskiej nauce słabo eksploatowany, zazwyczaj na tle lub jako tło całej Słowiańszczyzny zachodniej. Dlatego też w omawianej książce aż pięć z siedmiu zasadniczych artykułów zostało napisanych przez autorów zagranicznych (ta dysproporcja daje się zauważyć także w zbiorczej bibliografii na końcu).

piątek, 16 października 2020

Paweł Szczepanik, "Rzeczywistość mityczna Słowian północno-zachodnich i jej materialne wyobrażenia. Studium z zakresu etnoarcheologii religii". Recenzja.

"Możliwość głębszego namysłu i zbudowania narracji na temat rzeczywistości mitycznej interesującej nas społeczności wynika z założenia, że elementy materialne odgrywały niezwykle istotną rolę w sposobie funkcjonowania, postrzegania i kreowania świata. W źródłach archeologicznych należałoby więc widzieć elementy aktywne, będące odbiciem procesów myślowych, które skupione wokół wyobrażeń religijno-mitycznych odnoszą elementy materialne bezpośrednio do sfery ideacyjnej, dzięki czemu umożliwiają nam poznanie tej ostatniej".
P. Szczepanik, "Rzeczywistość mityczna Słowian północno-zachodnich…", s. 7.
Paweł Szczepanik, "Rzeczywistość mityczna Słowian północno-zachodnich
i jej materialne wyobrażenia. Studium z zakresu etnoarcheologii religii"
,
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2020, 410 stron.
"Rzeczywistość mityczna Słowian północno-zachodnich i jej materialne wyobrażenia. Studium z zakresu etnoarcheologii religii" to najnowsze dzieło dr. Pawła Szczepanika. Autor, archeolog i etnolog, adiunkt w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, z właściwą sobie gracją i ostrożnością, przedstawia w omawianej książce sposoby konceptualizowania rzeczywistości mitycznej przez tytułowych Słowian północno-zachodnich doby wczesnego i pełnego średniowiecza (od VI do XIII wieku) na podstawie analizy znalezisk archeologicznych. Ramy terytorialne, w których Szczepanik porusza się w podjętych rozważaniach, obejmują Pomorze, Maklemburgię - Pomorze Przednie oraz północną część Brandenburgii. "Jest to więc obszar obejmujący ziemie pomorskie, wieleckie i obodrzyckie, które najdłużej pozostawały przy tradycyjnych wierzeniach, opierając się przez długi czas misjom chrystianizacyjnym" (s. 22).

niedziela, 26 kwietnia 2020

Czy źródła dotyczące religii dawnych Słowian są wyczerpane?

Wiktor Michajłowicz Wasniecow, "Bogatiri", 1898 (domena publiczna)
Zdecydowana większość badaczy religii/wierzeń średniowiecznych Słowian jest zgodna, co do odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Ilość źródeł pisanych dotyczących interesującego nas zagadnienia jest skończona. I nie ma znaczenia czy mowa tu o hiperkrytykach, którym poglądy przyciemniają osąd (typu D.A. Sikorski), czy o bardziej optymistycznych reprezentantach wielu nauk, takich jak historia, etnologia, antropologia kultury, antropologia religii, religioznawstwo, czy językoznawstwo. Choć każdy z nich, z racji dziedziny naukowej, w ramach której się porusza, może dochodzić do zupełnie różnych, wykluczających się wzajemnie lub uzupełniających wniosków, to w jednej sprawie pozostają niemal zgodni. Źródeł pisanych nie przybędzie i nieważne jak bardzo byśmy tego chcieli, stan ten nie ulegnie zmianie. Tym samym, pełnego obrazu starosłowiańskich wierzeń nigdy nie uzyskamy. Możemy tylko starać się "uszczegółowić pewne fakty"1, uszczegółowić niektóre bliżej znane nam fragmenty całościowego obrazu.

niedziela, 15 marca 2020

Jakub Zielina, "Wierzenia Prasłowian". Recenzja.


O przedchrześcijańskich wierzeniach Słowian można powiedzieć więcej niż się powszechnie wydaje. Mimo relatywnie skąpego zestawu źródeł pisanych z epoki wczesnego średniowiecza, wiedza na temat wyobrażeń mitycznych ówczesnych ludzi może być rekonstruowana w efektywny sposób. W sukurs historykom przychodzą archeologia i nowoczesne studia porównawcze sięgające po ustalenia takich nauk jak religioznawstwo, językoznawstwo, antropologia kultury, etnologia, czy nawet etnografia. Problem pojawia się w momencie, gdy ktoś z narzędzia pomocniczego próbuje uczynić podstawę swoich badań. Przykładem takiej pracy nieumiejętnie korzystającej z aparatu naukowego jest książka "Wierzenia Prasłowian" Jakuba Zieliny (wydawnictwo Petrus, Kraków 2011). Odnajdziemy w niej sporo zdumiewających i zarazem chybionych twierdzeń (hipotez?) na temat mitologii Prasłowian. Nie jest moim celem rozprawienie się z absolutnie wszystkimi z nich. Przyjrzę się więc tylko niektórym tezom autora, by nakreślić ogólną wartość recenzowanej pozycji (do napisania niniejszej recenzji posłużyło mi wydanie drugie z 2014 roku).

wtorek, 10 marca 2020

Michał Łuczyński, "Bogowie dawnych Słowian. Studium onomastyczne". Recenzja.

Michał Łuczyński, "Bogowie dawnych Słowian. Studium onomastyczne",
wyd. Kieleckie Towarzystwo Naukowe, Kielce 2020, 348 stron.
"Bogowie dawnych Słowian. Studium onomastyczne" autorstwa Michała Łuczyńskiego stanowi uzupełnioną, poszerzoną wersję pracy doktorskiej "Słowiańska teonimia. Analiza formalna i znaczeniowa", którą autor obronił w 2017 roku na Uniwersytecie Jagiellońskim. Łuczyński nie aspiruje do kreowania całościowego obrazu religii Słowian (co wyraźnie zaznacza); skupia się na dyscyplinie, w ramach której realizował swój doktorat - jest nią językoznawstwo, ze szczególnym akcentem na etymologię, słowotwórstwo oraz ujęcie diachroniczne.

środa, 11 grudnia 2019

Dariusz Andrzej Sikorski, "Religie dawnych Słowian". Recenzja.

Książka "Religie dawnych Słowian" Dariusza Andrzeja Sikorskiego została napisana "na zamówienie" Wydawnictwa Poznańskiego i ukazała się we wrześniu 2018 roku. Czas powstania książki był bardzo dogodny, gdyż - co tu ukrywać - panuje silna moda na poznawanie słowiańskich korzeni. Piszę celowo moda, bo sporą część sympatyków Słowiańszczyzny zadowalają teksty niewymagające i przede wszystkim atrakcyjne, których treść nie musi być wcale rzetelna.


D.A. Sikorski jest niezgorszym historykiem. Uważam, że warto zapoznać się np. z jego uwagami na temat początków Państwa Polskiego, czy najstarszych tradycji dynastycznych rodu Piastów. Wysoce prawdopodobnym, że nie powiedziałbym o Sikorskim złego słowa, gdyby tylko nie wychodził poza swoje kompetencje i nie próbował wejść w buty religioznawcy i antropologa kultury. "Religie dawnych Słowian" miały być rzetelną odpowiedzią na fantastyczne wizje turbosłowiańskich autorów nt. mitologii i religii Słowian. Miast tego Sikorskiemu wyszła książka będąca drugą stroną medalu turbosłowiaństwa. Nie w sposób w zwykłej recenzji ująć wszystkie chybione pomysły, wszystkie przekłamania i manipulacje Sikorskiego, dlatego skupię się tylko na wybranych zagadnieniach.

poniedziałek, 7 października 2019

Igor D. Górewicz, "O wojownikach Słowian. Drużyny i bitwy na lądzie i morzu". Recenzja.

Archeologia opowiada o Słowianach najczęściej w formie specjalistycznych opracowań naukowych lub przystępnych, ale nierzadko przekłamanych tekstów popularyzatorskich. W przypadku tej książki czytelnik ma szansę zapoznać się z zagadnieniem słowiańskiej wojskowości we wczesnym średniowieczu.


Zagadnienie wojskowości Słowian to temat rozgrzewający do czerwoności miłośników wczesnego średniowiecza. Dotychczas ukazały się już dość licznie naukowe monografie i artykuły, które podejmowały tę tematykę. Na rynku widoczny był jednak brak dobrej jakości książki o charakterze popularyzatorskim. Czy lukę tę zapełni książka Igora D. Górewicza?

Można zaryzykować stwierdzenie, że mamy do czynienia z człowiekiem renesansu. Autor jest wydawcą, producentem, muzykiem i przedsiębiorcą, który opublikował kilkadziesiąt artykułów naukowych i popularnonaukowych. Jednocześnie należy podkreślić, że nie mamy do czynienia z naukowcem (w rozumieniu posiadacza stopnia naukowego, zajmującego się pracą naukową etatowo). Widać to w przyjętej koncepcji książki, która została napisana stylem popularnonaukowym, a niektóre fragmenty wręcz potocznym.

środa, 2 października 2019

Problemy słowiańskiego świata zmarłych: kategorie przestrzeni i czasu

Wiktor Wasniecow, "Tryzna po śmierci Olega", 1899 (domena publiczna)
Próby rekonstruowania wierzeń i wyobrażeń eschatologicznych Słowian u schyłku pogaństwa (a więc gdzie między VIII a XII wiekiem) przypominają układanie zniszczonej i wyblakłej w ciągu wieków mozaiki, dla której bądź to brakuje rozsypanych i zagubionych cząsteczek, bądź też dysponujemy ich nadmiarem, tyle że po części pochodzą one z późniejszych nawarstwień, po części z zabłąkanych, zupełnie obcych zabytków. Dotyczy to w szczególności tego obszaru eschatologii, który obejmuje wyobrażenia "tamtego świata". Upór układającego w dążeniu do pokrycia zniszczonej powierzchni jednolitym obrazem nie może wszakże iść zbyt daleko, wiele bowiem wskazuje na to, iż rekonstruowana rzeczywistość daleka była od zwartości i konsekwencji, niesłusznie niekiedy przypisywanej wszystkim systemom religijnym. Inna podstawowa wątpliwość dotyczy funkcjonowania w okresie nas interesującym w miarę wspólnego ogólnosłowiańskiego systemu wierzeń i wyobrażeń religijnych1. Równocześnie spore zastrzeżenia budzi opinia o niedorozwoju i nikłości "słowiańskich pojęć eschatologicznych" w dobie konfrontacji dawnej o religii z chrześcijaństwem2. Podważają ją bowiem zarówno świadectwa źródeł pisanych, jak i materiał źródłowy z zakresu archeologii, języka, folkloru. Nie próbując przedstawiać w tym tekście pełniejszego zarysu wierze i wyobrażeń dawnych Słowian o świecie zmarłych, ograniczę się do sformułowania pewnych problemów, bądź to nasuwających bardziej lub mniej przekonujące odpowiedzi, bądź to czekających z nierównymi szansami na rozwiązanie. Zostaną one podporządkowane kategoriom przestrzeni i czasu, bez wątpienia istotnym, choć nie ogarniających całości problematyki.

czwartek, 7 marca 2019

Paweł Szczepanik, "Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity". Recenzja.


"Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity" autorstwa Pawła Szczepanika to druga książka wydana w ramach serii "Wszechnica Triglava". Autor, doktor nauk humanistycznych w zakresie archeologii i etnolog, przygląda się w niej szeroko rozumianym słowiańskim zaświatom. Wg recenzenta prof. Wojciecha Chudziaka cytowanego na okładce, książka ta jest napisana językiem przystępnym, umożliwiającym lekturę osobom mniej przygotowanym merytorycznie. Muszę nie zgodzić się z tą opinią, gdyż pomimo przejrzystego formułowania zdań Szczepanikowi zdarza się używać słownictwa zmuszającego postronnego czytelnika do sięgnięcia po słownik. Dodatkowym utrudnieniem zdecydowanie jest cytowanie różnych źródeł w językach oryginalnych (w j. rosyjskim, angielskim i łacińskim) nie podejmując próby ich przetłumaczenia. Dla opracowania naukowego nie jest to wada, jednak dla książki pretendującej do miana popularno-naukowej jest to nie lada problem. Niemniej jednak, pomimo tych drobnych mankamentów warto przeczytać tę pozycję, gdyż stanowi stanowczy krok w poznaniu religii dawnych Słowian przy zachowaniu wymaganej rzetelności.

czwartek, 21 lutego 2019

"U was księża dziesięciny biorą, nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk". O słowach, które nie padły.

Otton z Bambergu nawracający mieszkańców Wolina, obraz z empory w kościele
św. Michała w Bambergu wykonany w 1628 roku  (domena publiczna).
W obiegu internetowym, zazwyczaj w postaci obrazkowych memów, krąży pewien domniemany fragment "Żywotu świętego Ottona":
"U was, chrześcijan, pełno jest łotrów i złodziei; u was ucina się ludziom ręce i nogi, wyłupuje oczy, torturuje w więzieniach; u nas, pogan, tego wszystkiego nie ma, toteż nie chcemy takiej religii! U was księża dziesięciny biorą, nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk"
Te niezwykle ciekawe słowa miał usłyszeć sam św. Otton z Bambergu od przedstawicieli szczecińskiej starszyzny w czasie jego drugiej wyprawy misyjnej. Jednakże w samym "Żywocie świętego Ottona" przytoczony fragment prezentuje się nieco inaczej, a ostatnie zdanie nie pada w ogóle:
"Ludzie odpowiedzieli: <<Cóż takiego mamy z tobą uczynić? Nie porzucimy praw naszych ojców, jesteśmy zadowoleni z religii, którą posiadamy. Wśród Chrześcijan są złodzieje i rabusie oraz ci, którzy (za swoje zbrodnie) zostali pozbawieni stóp i oczu. Wszystkie rodzaje przestępstw i kar można u nich spotkać, a jeden Chrześcijanin przeklina innego Chrześcijanina. Niech ta religia jest daleko od nas!>>"
Popularność przekręconego cytatu da się łatwo wytłumaczyć antykościelnymi nastrojami panującymi wśród części, nazwijmy ich umownie, słowianofilów. Niestety, co znamienne, nieprawidłowy cytat jest bezrefleksyjnie przytaczany również na różnych forach historycznych.

środa, 26 grudnia 2018

Kamil Kajkowski, "Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian". Recenzja.


"Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian" autorstwa Kamila Kajkowskiego to pierwsza publikacja z cyklu "Wszechnica Triglava". Autor, archeolog ze stopniem doktora i kustosz w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie, podjął się opisania wierzeń przedchrześcijańskich Słowian nadbałtyckich w odniesieniu do stanu badań archeologicznych posiłkując się źródłami pisanymi okresu wczesnego średniowiecza i sporadycznie źródłami etnograficznymi. Wynik jego pracy to dwanaście rozdziałów (z czego osiem to artykuły wcześniej wydane drukiem, niektóre z nich uzupełnione lub poprawione) ujętych w czterech częściach: "Przestrzeń", "Moc", "Człowiek" i "Zwierzę". Autor każde z tych zagadnień opisuje w sposób dokładny i przystępny, choć nie każdą kwestię można uznać za w pełni wyczerpaną (o czym później).

sobota, 1 września 2018

Artur Szrejter, "Pod pogańskim sztandarem. Dzieje tysiąca wojen Słowian połabskich od VII do XII wieku". Recenzja.

Chyba każdy słyszał o druzgocącym, niemal legendarnym zwycięstwie księcia Mieszka pod Cedynią czy wojnach Chrobrego z Niemcami. Czy ktoś, oprócz specjalistów, pamięta jednak o tym, że poza Niemcami i Duńczykami istniał jeszcze jeden znaczący sąsiad Polski na zachodzie?


"Pod pogańskim sztandarem" to opowieść o ludach i plemionach, o których niewielu słyszało, a już zupełnie nieliczni zajmują się tym zagadnieniem. Jest to próba systematyzacji i przystępnego przybliżenia czytelnikowi dziejów plemion zachodniosłowiańskich, które zamieszkiwały ziemie na zachód od Polski. Wspólnoty te zajmują niezwykle odległe miejsce w naszej zbiorowej pamięci, a na mapach są oznaczane jako "Wieleci" i uważa się je za niewarte wzmianki w podręczniku szkolnym.