Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dwudziestolecie międzywojenne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dwudziestolecie międzywojenne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 lipca 2022

"Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim" (red. Danuta Jastrzębska-Golonkowa, Alvydas Nikžentaitis, Włodzimierz Suleja, Tadeusz Wolsza). Recenzja.

Stosunek Polaków i Litwinów do Józefa Piłsudskiego jest krańcowo odmienny. Dla Polaków - najważniejszy spośród twórców Niepodległej II Rzeczypospolitej z 1918 roku, dla Litwinów - główny odpowiedzialny za utratę Wilna, historycznej stolicy Państwa Litewskiego, na rzecz Polski w 1920 roku.

"Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim" (red. Danuta Jastrzębska-Golonkowa,
Alvydas Nikžentaitis, Włodzimierz Suleja, Tadeusz Wolsza), IPN Warszawa, Instytut Polski w Wilnie, Instytut Historii Litwy, 2020, 352 strony.
150. rocznica urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego, która przypadała 5 grudnia 2017 roku stała się okazją do zorganizowania międzynarodowej, polsko-litewskiej konferencji poświęconej tej postaci. Odbyła się w Wilnie w dniach 5-6 grudnia 2017 roku i wzięło w niej udział szereg znakomitych historyków z obu krajów. Wystarczy ze strony polskiej wspomnieć takie nazwiska jak Andrzej Nowak, Włodzimierz Suleja, Tadeusz Wolsza, Marek Kornat, Janusz Odziemkowski i Paweł Libera. Pokłosiem tej konferencji jest właśnie recenzowana przeze mnie publikacja pod redakcją Danuty Jastrzębskiej-Golonkowej, Alvydasa Nikzentaitisa, Włodzimierza Sulei i Tadeusza Wolszy, która zawiera 16 artykułów oraz zapis dyskusji na temat różnic wciąż dzielących Polskę i Litwę, m.in. na temat fundamentalnego sporu o Wilno w dwudziestoleciu międzywojennym.

piątek, 10 kwietnia 2020

Włodzimierz Mędrzecki, "Kresowy kalejdoskop. Wędrówki przez Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939". Recenzja.

Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej, nazywane dzisiaj Kresami Wschodnimi, są najbardziej zmitologizowanym miejscem w pamięci wielu Polaków. Arkadia, utracony raj, przedmurze chrześcijaństwa i żyzne ziemie, które były w stanie wyżywić miliony ludzi - to wszystko miało trwać od 1918 do 1939 roku, by bezpowrotnie przeminąć za "drugiego Sowieta".

Włodzimierz Mędrzecki, "Kresowy kalejdoskop. Wędrówki
przez Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939"

Wydawnictwo Literackie, kwiecień 2018, 424 stron
Włodzimierz Mędrzecki jest historykiem i politologiem, profesorem w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk. Znany jest z rozlicznych publikacji naukowych, popularyzatorskich i szkolnych dotyczących województw wschodnich II RP, w tym pracy "Inteligencja polska na Wołyniu w okresie międzywojennym", za którą otrzymał Nagrodę "Przeglądu Wschodniego". Tym razem do rąk czytelnika trafia wieloaspektowa opowieść o utraconej dla milionów przodków współczesnych Polaków małej ojczyzny, będąca swoistą podróżą do lat powszechnej szczęśliwości.

Czasami odnoszę wrażenie, że im dalej od zakończenia wojny, tym więcej potomków Kresowian wspomina o pozostawionych "za Bugiem" majątkach, rozległych polach, na których pszenica rosła wysoka na chłopa, a nawet na kamieniu rodziły się kawony, o stadach najmleczniejszych na świecie krów, i tak dalej, i dalej. Pielęgnowany sentymentalny mit Kresów, ma swoje racjonalne uzasadnienie: wspomnienia snute na ich temat przede wszystkim dotyczą lat dzieciństwa, które każdy z nas w ten czy inny sposób idealizuje. Wystarczy spojrzeć na memy o okresie schyłkowego PRL.

sobota, 18 stycznia 2020

Sławomir Koper, Tomasz Stańczyk, "Ostatnie lata polskiego Lwowa". Recenzja.

Jak wyglądały "Ostatnie lata polskiego Lwowa"? Na czym opierała się legenda przedwojennej stolicy naszej kultury? Czym żyli wówczas mieszkańcy miasta? Jaki przebieg miały walki o jego polskość?


Jesienią 1943 roku, podczas konferencji w Teheranie, brytyjski minister spraw zagranicznych Anthony Eden próbował sprzeciwić się żądaniom Józefa Stalina i przekonać "wielką trójkę" do przyznania Polsce Lwowa. Okazało się jednak, że nawet Winston Churchill nie chciał kwestionować tzw. linii Curzona i podnosić lamentu z powodu miasta, w którym Polacy stanowili aż 65% ludności. Lektura recenzowanej książki uświadamia, jak dotkliwą stratę ponieśliśmy po podpisaniu w sierpniu 1945 roku umowy ze Związkiem Sowieckim o przebiegu naszej wschodniej granicy. Blisko siedemdziesiąt pięć lat temu, Lwów - zawsze wierny i polski, odznaczony orderem Virtuti Militari, prężny ośrodek kulturalny i akademicki - znalazł się na terytorium obcego państwa.

piątek, 29 marca 2019

Zaślubiny Polski z morzem: ile było "ślubów" z Bałtykiem?

Zaślubiny Polski z morzem kojarzą nam się przede wszystkim z gestem generała Hallera w 1920 roku, czasem zaś też z uroczystością w Kołobrzegu w marcu 1945 roku. Wydarzeń tych w naszej XX-wiecznej historii było jednak więcej.

Wojciech Kossak, "Zaślubiny Polski z morzem" (domena publiczna)
Pomysł, by porozbiorowa Polska otrzymała ponownie dostęp do Bałtyku był nierozłączny z samą propozycją uznania naszej ojczyzny za niepodległą po zakończeniu I wojny światowej. Gdy cichły ostatnie jej odgłosy, 3 czerwca 1918 roku Anglia, Francja i Włochy wydały wspólną deklarację: "utworzenie zjednoczonego i niepodległego państwa polskiego z dostępem do morza stanowi jeden z warunków trwałego i sprawiedliwego pokoju oraz rządów prawa w Europie". Zapis na temat dostępu Polski do morza pojawił się też w podpisanym 28 czerwca 1919 roku Traktacie wersalskim. Przewidziano w nim dla Polaków około 140 kilometrów wybrzeża, od Sopotu po Jezioro Żarnowieckie, wyłączono jednak Gdańsk, który jako wolne miasto miał pozostać pod protekcją Ligi Narodów. Już sama wieść o traktacie wywołała falę radości wśród Polaków, którzy mieli spontanicznie rzucać się w fale z otwartymi ramionami, jakby na "powitanie" Bałtyku.