Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osobistości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osobistości. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 18 lutego 2020

Zorian Dołęga Chodakowski (Adam Czarnocki) i jego badania terenowe nad Słowiańszczyzną

Adam Czarnocki, znany bardziej jako Zorian Dołęga Chodakowski, zasłynął dzięki pracy: "O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem". Jest uważany za jednego z prekursorów badań nad Słowiańszczyzną. Autorzy dziewiętnastowiecznych publikacji podają sprzeczne informacje na temat jego niewątpliwie ciekawego życia.

Zorian Dołęga Chodakowski, 1818 (domena publiczna)
Adam, syn Sekundyny i Jakuba Czarnockich, urodził się 4 kwietnia 1784 roku w miejscowości Podhajna koło Nieświeża1. Dzieciństwo spędzał najpierw przenosząc się z rodziną od majątku do majątku, późnej trafił pod opiekę krewnych, którzy zadbali o jego wykształcenie2.

Po zarzuceniu praktyk prawniczych przyjął posadę zastępcy pełnomocnika w dobrach Józefa hr. Niesiołowskiego, wojewody nowogródzkiego. Dowiedziawszy się o planach utworzenia armii w nowo powstałym Księstwie Warszawskim, szybko zdecydował się na wyjazd. Chciał o tym pisemnie powiadomić przyjaciela, lecz jego list wpadł w ręce Rosjan. Efektem tego było aresztowanie A. Czarnockiego w marcu 1808 roku, a następnie pozbawienie go szlachectwa i nałożenie kary dożywotniej służby wojskowej3.

Dywizja, do której został przydzielony Czarnocki, została skierowana na Litwę. Zakwaterowano ją w Bobrujsku. Wtedy właśnie Adam zdecydował się zdezerterować. Jego ucieczka zakończyła się sukcesem (prawdopodobnie upozorował własną śmierć, gdyż w urzędowych dokumentach figurował jako zmarły)4.

Zbieg udał się do Warszawy. Aby zatrzeć za sobą, ślady zmienił imię (a może i nazwisko). Od tej pory znany był jako Zorian Czarnocki (lub Lubrański). Wstąpił do armii Napoleona. Po jej klęsce w 1812 roku udał się w rodzinne strony, w nowogródzkie, ale nie pozostał tam długo. Co działo się z Czarnockim pomiędzy rokiem 1812 a 1813, nie wiadomo. Jego biograf z końca XIX wieku, Franciszek Rawita-Gawroński, przypuszcza, że w tym czasie po raz kolejny zmienił on nazwisko (z Czarnockiego lub Lubrańskiego na Chrzanowskiego)5.

Nieznane są również jego poczynania w przeciągu kolejnych czterech lat. Prawdopodobnie udał się na Wołyń, przebywał także na Podolu. W tracie swoich podróży nie pominął Krzemieńca. Czarnocki zawarł tu wiele znajomości, które ułatwiły mu nawiązanie kontaktu z księciem Adamem Czartoryskim - znanym mecenasem kultury i nauki6.

Po tym, jak Zorian Dołęga Chodakowski (najprawdopodobniej dał się poznać pod tym nazwiskiem już w Krzemieńcu) zaprezentował dotychczasowe rezultaty swych badań (zboru pieśni i rozpoczętej pracy nad "Słownikiem historyczno-geograficznym"), Czartoryski zdecydował się otoczyć go opieką i wesprzeć jego działalność naukową. W 1817 roku na polecenie Czartoryskiego Chodakowski wyruszył do Galicji, by tam badać starożytności słowiańskie7.

czwartek, 17 stycznia 2019

Wincenty Pol - ojciec polskiej geografii

Wincenty Pol kojarzony jest głównie z twórczością poetycką i literacką. Tymczasem zawdzięczamy mu również pierwszą katedrę geografii na ziemiach polskich i rozbudzenie zainteresowania tymi terenami. Jest jednym z twórców polskiego krajoznawstwa i ojcem nowożytnej geografii polskiej.

Wincenty Pol, portret autorstwa Juliusza Kossaka (domena publiczna)
Urodzony 20 kwietnia 1807 roku w Lublinie Wincenty Pol był synem niemieckiego urzędnika Franciszka Ksawerego Pohla von Pollenburg i Eleonory Longchamps de Berier. Kształcił się w gimnazjum we Lwowie i kolegium jezuickim w Tarnopolu, a następnie rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Lwowskiego. W 1830 roku brał udział w powstaniu listopadowym, w którym walczył jako podchorąży 10. Pułku Ułanów Litewskich. Za bohaterską postawę został mianowany porucznikiem i otrzymał order Virtuti Militari. W czasie powstania i po jego upadku podróżował m.in. po Litwie, Warmii, Wielkopolsce czy Saksonii (w Dreźnie poznał Adama Mickiewicza). W 1833 roku odwiedził Wołyń, Podole i Ukrainę. Podróże te stały się pierwszym krokiem do geograficznej pracy naukowej Pola.

środa, 15 sierpnia 2018

Elżbieta Batory, pani na Čachticach

W miejscowości Čachtice w Zachodniej Słowacji znajdują się ruiny zamku, z którym wiąże się niecodzienna historia.

Zamek został wybudowany w XIII wieku. Prowadzą do niego cztery szlaki turystyczne. Najkrótsza trasa zajmuje około 20 minut. Na terenie zamku znajduje się pomieszczenie z wystawą poświęconą historii samej twierdzy oraz znamienitych rodów, jakie gospodarowały na zamku. Rezydowali tu m.in. Franciszek Nádasdy, Ścibor ze Ściborzyc, Mateusz Czaka, Franciszek Rakoczy, ale najbardziej znaną postacią związaną z czachticką twierdzą była Elżbieta Batory (węg. Erzsébet Báthory).

Elżbieta Batory, portret z XVII w. (domena publiczna)
Elżbieta Batory urodziła się w mieście Nyírbátor (obecnie wschodnie Węgry) i była siostrzenicą polskiego króla, Stefana Batorego. Zamek w Czachticach Elżbieta otrzymała w prezencie ślubnym. Była piękną, inteligentną i wykształconą kobietą. Władała trzema językami: węgierskim, niemieckim i łaciną. Podobno od dziecka miewała napady furii.

sobota, 14 lipca 2018

Rasputin: przewodnik duchowy, prorok, bestia

Skandale, niezwykła pozycja na dworze carskim oraz enigmatyczna śmierć spowodowały, że imię Rasputina zyskało nieśmiertelność. Kim tak naprawdę był człowiek, który "nie potrafił umrzeć"? I czy rzeczywiście przyczynił się on do upadku dynastii Romanowów?

Grigorij Rasputin w 1916 roku (domena publiczna)
Sława Grigorija Jefimowicza Rasputina nie wynikała ani z urodzenia, ani z intelektu, a tym bardziej nie z wykształcenia. Był zwykłym syberyjskim chłopem, który miał po prostu szczęście posiadać wielki dar i żyć w specyficznych czasach, w których dominowała głęboka wiara w spirytualizm i mistycyzm.

Syberyjski chłop na carskim dworze
Wpływowi nowych nurtów uległa również carowa Aleksandra Fiodorowna, żona Mikołaja II. Po urodzeniu czwartej córki w jej psychice zaszły dziwne zmiany. Pragnęła z całego serca urodzić syna – przyszłego dziedzica tronu. Myśl ta stała się jej obsesją. Uważała, że tylko za pośrednictwem pomazańca bożego będzie w stanie kontaktować się z Bogiem, który wysłucha jej modlitw. W 1904 roku na świat przyszedł wyczekiwany syn. Szczęście nie trwało długo, gdyż okazało się, że Aleksiej cierpi na nieuleczalną chorobę krwi – hemofilię. Cesarzowa po raz kolejny zwróciła się ku Bogu, oczekując cudu. I właśnie w tym czasie pojawia się on, jeden z wędrujących starców: Rasputin. Przybysz deklarował, że potrafi leczyć straszną przypadłość carewicza.

W roku 1906 udowodnił, że jego słowa nie były próżnymi przechwałkami. Potrafił gestami i słowami modlitwy tamować krwotoki i uśmierzać ból chłopca. Nie ulegało wątpliwości, że obecność Rasputina wywierała dobroczynny wpływ na zdrowie Aleksieja. Cesarzowa czuła spokój tylko wtedy, kiedy miała pewność, że Rasputin jest w pobliżu. To właśnie Grigorij Jefimowicz stał się dla niej wybłaganym od Boga posłańcem, który czuwał nad życiem jej syna.

niedziela, 24 czerwca 2018

Dušan Jurkovič - znamienity architekt i pionier muzealnictwa skansenowego

Dušan Jurkovič (domena publiczna)
Dušan Jurkovič urodził się 23 sierpnia 1868 roku w miejscowości Turá Lúka pod Myjawą, na pograniczu Słowacji i Moraw. Za młodu uczęszczał do niższego gimnazjum w węgierskim mieście Sopron (czyt. Szopron). W Wiedniu studiował architekturę na tamtejszej Kunstgewerbeschule. Jego zainteresowanie sztuką ludową i prowadzone przez niego badania etnograficzne miały niebagatelny wpływ na twórczość zawodową tego architekta. W czasie odbywania praktyki w Martinie (Słowacja) podpatrzył u tamtejszych cieśli technikę wykorzystywania drewna w tworzeniu konstrukcji budowlanych.

Spod ręki Jurkoviča wyszły projekty budowli na Wystawę Krajoznawczą we Vsetínie na Morawach i projekt valašskiej chalupy na ogólnokrajową Wystawę Krajoznawczą w Pradze w 1895 r. Owe prace zapewniły mu nieoficjalny tytuł pioniera muzealnictwa skansenowego

wtorek, 10 kwietnia 2018

Jiří Wehle - niezwykła osobowość muzyczna

Zdjęcie: materiały promocyjne
Jiří Wehle to człowiek, obok którego nie da się przejść obojętnie. Tego muzyka grającego na starych, często zapomnianych już, instrumentach (lira korbowa, średniowieczne dudy, piszczały, rogi, harfa) można przy odrobinie szczęścia spotkać na Starym Mieście w Pradze.