Na południu Moraw do dziś można zobaczyć pozostałości po żelaznej kurtynie (cz. železna opona). W pobliżu wsi Čížov (niedaleko od Znojma, za wsią Horní Břečkov) napotkamy zasieki z drutu kolczastego oraz wieże strażnicze, z których pogranicznicy obserwowali potencjalnych uciekinierów.
Pozostałość "żelaznej kurtyny" we wsi Čížov w kraju południowomorawskim w Czechach (zdjęcie: domena publiczna) |
Na ludzi usiłujących uciec na Zachód czekało mnóstwo niebezpieczeństw, tj. płoty pod napięciem od 3000 do 6000 Volt, pola minowe, uzbrojeni pogranicznicy, specjalnie wyszkolone psy itd. Niektórzy usiłowali przekroczyć granicę i dostać się do Austrii na lotni lub wpław, przez rzeki lub stawy (np. człowiek-żaba, o którym notatkę przeczytacie na tablicy pamiątkowej na mikulovskim zamku).