Wieża bramna zamku w Ojcowie (zdjęcie: Jakub Hałun; na licencji GFDL) |
Pierwsze osadnictwo na terenie ruin ojcowskiego zamku datowane jest na wczesną epokę żelaza. Znajdująca się w tym miejscu osada kultury łużyckiej została prawdopodobnie zniszczona przez najazd Scytów.
Sam zamek w Ojcowie ufundowany został przez Kazimierza Wielkiego w okresie 1354 - 1370 w ramach systemu Orlich Gniazd. Legenda głosi, że oryginalna nazwa zamku, "Ociec", została nadana przez samego króla na pamiątkę walk o krakowski tron jego ojca, Władysława I Łokietka, który w okolicznych jaskiniach miał szukać schronienia.
Warownia w swej historii wielokrotnie zmieniała właścicieli. Po raz pierwszy została oddana w dzierżawę przez Władysława Jagiełłę przed 1385 rokiem Janowi de Kozcow (z Korzkwi). Później opiekę nad zamkiem sprawowali przedstawiciele znaczniejszych małopolskich rodów, lecz najprawdopodobniej nie traktowali go jako swojej rezydencji.
Na terenie zamku przeprowadzano badania archeologiczne: w 1991 roku (Krystyna Kruczek z PKZ Kraków i W. Niewalda), a także w latach 2006-2007 i 2011-2016 (Michał Wojenka z Instytutu Archeologii UJ).
Współrzędne GPS: 50.1243N, 19.4948E
Sam zamek w Ojcowie ufundowany został przez Kazimierza Wielkiego w okresie 1354 - 1370 w ramach systemu Orlich Gniazd. Legenda głosi, że oryginalna nazwa zamku, "Ociec", została nadana przez samego króla na pamiątkę walk o krakowski tron jego ojca, Władysława I Łokietka, który w okolicznych jaskiniach miał szukać schronienia.
Warownia w swej historii wielokrotnie zmieniała właścicieli. Po raz pierwszy została oddana w dzierżawę przez Władysława Jagiełłę przed 1385 rokiem Janowi de Kozcow (z Korzkwi). Później opiekę nad zamkiem sprawowali przedstawiciele znaczniejszych małopolskich rodów, lecz najprawdopodobniej nie traktowali go jako swojej rezydencji.
Ruiny zamku w Ojcowie (zdjęcie: Jakub Hałun; na licencji CC BY-SA 3.0) |
Po 1536 roku właścicielką zamku została królowa Bona Sforza, która po dwudziestu latach oddała go Mikołajowi Płazie z Mstyczowa herbu Topór. Następnie był we władaniu Myszkowskich, a w 1619 roku został sprzedany Mikołajowi Korycińskiemu z Pilicy herbu Topór. Z dokumentów wynika, że 1620 roku zamek był zrujnowany. Ówczesny właściciel dokonał jago remontu i wybudował nowy budynek od południowej strony kompleksu.
Z lustracji z 1660 roku wynika, że ojcowski zamek nie ucierpiał w czasie Potopu szwedzkiego.
W 1787 roku na zamku gościł król Stanisław August Poniatowski na zaproszenie Teofila Załuskiego, którego córkę król trzymał do chrztu w kaplicy zamkowej.
W 1802 roku zamek został opuszczony i zaczął podupadać. W 1929 r. rozpoczęto rozbiórkę murów, gdyż groziły zawaleniem. Obniżono też wtedy wieżę o około 6 metrów. Późniejsze plany odbudowy nie zostały zrealizowane. W czasie I wojny światowej (dokładniej w 1914 r.) wieża została uszkodzona, a 1935 częściowo odrestaurowana. W latach 1958–1963 przeprowadzone były prace polegające na odgruzowaniu zamku, a w roku 1991 zabezpieczono pozostałości piwnic.
W 1996 roku w wieży bramnej utworzono ekspozycję. Warownia do dziś pozostaje w częściowej ruinie.
Znany aktor, Andrzej Grabowski, tak opisał swoje wrażenia z wizyty w ojcowskim zamku:
Z lustracji z 1660 roku wynika, że ojcowski zamek nie ucierpiał w czasie Potopu szwedzkiego.
W 1787 roku na zamku gościł król Stanisław August Poniatowski na zaproszenie Teofila Załuskiego, którego córkę król trzymał do chrztu w kaplicy zamkowej.
W 1802 roku zamek został opuszczony i zaczął podupadać. W 1929 r. rozpoczęto rozbiórkę murów, gdyż groziły zawaleniem. Obniżono też wtedy wieżę o około 6 metrów. Późniejsze plany odbudowy nie zostały zrealizowane. W czasie I wojny światowej (dokładniej w 1914 r.) wieża została uszkodzona, a 1935 częściowo odrestaurowana. W latach 1958–1963 przeprowadzone były prace polegające na odgruzowaniu zamku, a w roku 1991 zabezpieczono pozostałości piwnic.
W 1996 roku w wieży bramnej utworzono ekspozycję. Warownia do dziś pozostaje w częściowej ruinie.
Znany aktor, Andrzej Grabowski, tak opisał swoje wrażenia z wizyty w ojcowskim zamku:
"Jak gniazdo orła wzniesiony na skale
Na niskie chaty spoglądał zuchwale
Pchnął go czas...runął z całą wielmożnością swoją
A wiejskie nędzne chaty jak stały - tak stoją."
Ruiny zamku w Ojcowie (zdjęcie: Jerzy Opioła; na licencji CC BY-SA 4.0) |
Współrzędne GPS: 50.1243N, 19.4948E
Zamek w Ojcowie był brany pod uwagę jako dar narodu dla Henryka Sienkiewicza. Przeprowadzona zbiórka wystarczała na zakup lecz nie na remont, w efekcie pisarz dostałby nie budowlę a ruinę.
OdpowiedzUsuńSama zbiórka wynikała z braku wynagrodzeń dla pisarza za wznowienia i obce wydania. Carstwo Rosyjskie nie podpisało umów dotyczących prac autorskich, tradycję złodziejstwa intelektualne kontynuowało ZSRR, jak jest teraz nie wiem.
Sienkiewicz otrzymał od narodu myśliwski dworek w Oblęgorku k. Kielc, odkupiony od Tarłów. Ojców niszczał dalej.