Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lwów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lwów. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 kwietnia 2020

Włodzimierz Mędrzecki, "Kresowy kalejdoskop. Wędrówki przez Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939". Recenzja.

Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej, nazywane dzisiaj Kresami Wschodnimi, są najbardziej zmitologizowanym miejscem w pamięci wielu Polaków. Arkadia, utracony raj, przedmurze chrześcijaństwa i żyzne ziemie, które były w stanie wyżywić miliony ludzi - to wszystko miało trwać od 1918 do 1939 roku, by bezpowrotnie przeminąć za "drugiego Sowieta".

Włodzimierz Mędrzecki, "Kresowy kalejdoskop. Wędrówki
przez Ziemie Wschodnie Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939"

Wydawnictwo Literackie, kwiecień 2018, 424 stron
Włodzimierz Mędrzecki jest historykiem i politologiem, profesorem w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk. Znany jest z rozlicznych publikacji naukowych, popularyzatorskich i szkolnych dotyczących województw wschodnich II RP, w tym pracy "Inteligencja polska na Wołyniu w okresie międzywojennym", za którą otrzymał Nagrodę "Przeglądu Wschodniego". Tym razem do rąk czytelnika trafia wieloaspektowa opowieść o utraconej dla milionów przodków współczesnych Polaków małej ojczyzny, będąca swoistą podróżą do lat powszechnej szczęśliwości.

Czasami odnoszę wrażenie, że im dalej od zakończenia wojny, tym więcej potomków Kresowian wspomina o pozostawionych "za Bugiem" majątkach, rozległych polach, na których pszenica rosła wysoka na chłopa, a nawet na kamieniu rodziły się kawony, o stadach najmleczniejszych na świecie krów, i tak dalej, i dalej. Pielęgnowany sentymentalny mit Kresów, ma swoje racjonalne uzasadnienie: wspomnienia snute na ich temat przede wszystkim dotyczą lat dzieciństwa, które każdy z nas w ten czy inny sposób idealizuje. Wystarczy spojrzeć na memy o okresie schyłkowego PRL.

sobota, 18 stycznia 2020

Sławomir Koper, Tomasz Stańczyk, "Ostatnie lata polskiego Lwowa". Recenzja.

Jak wyglądały "Ostatnie lata polskiego Lwowa"? Na czym opierała się legenda przedwojennej stolicy naszej kultury? Czym żyli wówczas mieszkańcy miasta? Jaki przebieg miały walki o jego polskość?


Jesienią 1943 roku, podczas konferencji w Teheranie, brytyjski minister spraw zagranicznych Anthony Eden próbował sprzeciwić się żądaniom Józefa Stalina i przekonać "wielką trójkę" do przyznania Polsce Lwowa. Okazało się jednak, że nawet Winston Churchill nie chciał kwestionować tzw. linii Curzona i podnosić lamentu z powodu miasta, w którym Polacy stanowili aż 65% ludności. Lektura recenzowanej książki uświadamia, jak dotkliwą stratę ponieśliśmy po podpisaniu w sierpniu 1945 roku umowy ze Związkiem Sowieckim o przebiegu naszej wschodniej granicy. Blisko siedemdziesiąt pięć lat temu, Lwów - zawsze wierny i polski, odznaczony orderem Virtuti Militari, prężny ośrodek kulturalny i akademicki - znalazł się na terytorium obcego państwa.