wtorek, 30 czerwca 2020

Mirosław J. Leszka, Kirił Marinow, "Carstwo bułgarskie. Polityka-kultura-społeczeństwo". Recenzja.

Wczesnośredniowieczne dzieje Bułgarii były bardzo dynamiczne. W 866 roku to jeszcze nie do końca ukształtowane państwo, nieśmiało włącza się do chrześcijańskiej ekumeny, niewiele później przeżywa okres "złotego wieku" i realnie zagraża Bizancjum. W 971 roku niemalże znika z mapy Europy.

Mirosław J. Leszka, Kirił Marinow, "Carstwo bułgarskie. Polityka-kultura-społeczeństwo"
Wydawnictwo Naukowe PWN, 2015, 352 strony.
Tym nieco ponad stuletnim okresem istnienia Bułgarii zajmuje się książka "Carstwo Bułgarskie..." Mirosława J. Leszki i Kiryła Marinowa (oraz, częściowo, Jana M. Wolskiego), znanych specjalistów w dziedzinie historii Bizancjum i Bułgarii. Synteza została przez nich podzielona na dwie części: polityczną ("Dzieje") oraz kulturową ("Państwo - społeczeństwo - gospodarka - kultura"). W połowie książki znajdziemy liczne kolorowe zdjęcia nie tylko zabytków, ale i bułgarskiej przyrody. Korzystanie z publikacji ułatwia wyczerpująca bibliografia i indeksy, a uzupełnia ją interesujący aneks literacki.

wtorek, 23 czerwca 2020

Sutari, "Siostry Rzeki". Recenzja.


"Siostry Rzeki" to trzeci album folkowo-awangardowej formacji Sutari. Tytuł płyty nawiązuje wprost do akcji społeczno-artystycznej powstałej w obronie ostatnich naturalnych rzek Europy, w tym Wisły. Trzeba bowiem Ci wiedzieć, drogi Czytelniku, iż polski rząd chce utworzyć drogę wodną E40 oraz wybudować nową zaporę na Wiśle w Siarzewie, co w obu przypadkach będzie skutkowało niepowetowanymi stratami dla ekosystemu. Wisła jest jedną z ostatnich choć w części nieuregulowanych rzek i taki stan rzeczy powinien zostać zachowany za wszelką cenę.

piątek, 12 czerwca 2020

Kościół pw. św. Marcina w Grywałdzie (małopolskie) - miejsce kultu pogańskich Słowian?

Kościół pw. św. Marcina w Grywałdzie, stan na 2010 r. (zdjęcie: O. Dyba.; na licencji CC BY-NC-ND 3.0)
Przykład drewnianego, gotyckiego budownictwa kościelnego. Kościół zachowany zasadniczo w swej pierwotnej formie.

Historia
Parafia w Grywałdzie powstała przed 1330 r. Obecny kościół wzniesiony został w 2. połowie XV w., na miejscu wcześniejszej świątyni. Według legendy w tym miejscu miała znajdować się pogańska gontyna. Przed 1618 r. kościół przebudowano. Zmiany dotyczyły głównie konstrukcji dachu i stropów. W tym okresie dostawiono również wieżę, a wnętrze pokryto polichromią. Na początku XX w. planowano powiększyć prezbiterium i dobudować boczne kaplice, ale planów tych nie zrealizowano. Remonty: przed 1930, w 1936, 1942, 1958, 1960-61, 2000-2001, 2008-2010 prace konserwatorskie.

niedziela, 7 czerwca 2020

Jarun, "Sporysz". Recenzja.

Niezwykle rzadko zdarza się, by jakaś kapela grająca muzykę black/pagan metalową stworzyła coś, nad czym chciałby pochylić się ktoś, kto nie jest chociaż umiarkowanym fanem tego gatunku. A jednak krakowsko-nowosądecki zespół Jarun dokonał tego po raz trzeci. Mowa o albumie "Sporysz" wydanym pod koniec 2017 roku. 


Przyznam szczerze, że miałem okazję zapoznać się z kilkoma recenzjami tego albumu jeszcze zanim go przesłuchałem. Tym, co przeczytałem, byłem mocno zaskoczony. Nie tylko dlatego, że większość recenzentów nie potrafi pisać (do czego zresztą można się przyzwyczaić), lecz dlatego, że zdawali się nie wiedzieć, czego właściwie słuchają i co recenzują. Bywały też recenzje napisane (a także opowiedziane) dobrze, ale niekoniecznie trafnie. Najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że album jest dobry, tylko... za ładny jak na black metal. Tym samym mam obawy czy mi samemu uda się zrecenzować "Sporysz" trafnie. Mamy bowiem do czynienia z... z czym dokładnie mamy do czynienia napiszę na końcu.

piątek, 5 czerwca 2020

Zofia A. Brzozowska, Mirosław J. Leszka, "Nowogród Wielki. Historyczno-kulturowy przewodnik po średniowiecznej republice". Recenzja.

W powszechnym przekonaniu Słowianie wschodni (Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini) nie są w stanie wytworzyć w swoich państwach innego ustroju, niż silna, autokratyczna władza. Publikacja Zofii Brzozowskiej i Mirosława Leszki na temat średniowiecznego Nowogrodu Wielkiego, znajdującego się na terenie dzisiejszej Rosji, zadaje jednak kłam temu stereotypowi...

Zofia A. Brzozowska, Mirosław J. Leszka, "Nowogród Wielki.
Historyczno-kulturowy przewodnik po średniowiecznej republice"
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, 2019, 268 stron.
Średniowieczne księstwo ruskie, Nowogród Wielki, nieco na wyrost określane "Republiką Wielkiego Nowogrodu", to interesujący punkt na mapie księstw dzielnicowych powstałych z dawnej Rusi Kijowskiej po śmierci księcia Jarosława Mądrego (1054 rok). Była to bowiem księstwo, w którym w XII wieku władza stopniowo przechodziła z rąk książąt w ręce tamtejszej społeczności sprawującej rządy za pomocą wiecu. Prawo do udziału w wiecu mieli wszyscy dorośli mieszkańcy Nowogrodu. Ustrój ten funkcjonował dobrze aż do momentu, gdy władcy Moskwy, posługując się ideą "zbierania ziem ruskich" podbili Nowogród Wielki w 1478 roku. Czego zatem możemy się dowiedzieć na jego temat z publikacji Zofii Brzozowskiej i Mirosława Leszki?

środa, 3 czerwca 2020

Grodzisko Błonie, mazowieckie

W XIII wieku na wielkiej kupie ziemi otoczonej suchym wałem wymurowano kawał dworu. To był nie lada dwór bo dworzył się w nim sam książę Siemowit I. Musiał obmyślać plan jak nie paść ofiarą własnego brata w osobie Kazimierza I Konradowica zwanego "kujawskim".

Siemowita I zwany "kujawskim". Drzeworyt Jana Styfiego i Andrzeja Zajkowskiego
na podstawie rysunku Jana Matejki (domena publiczna).
Grodzisko Błonie, bo o nim mowa, znajduje się na niewielkim wzniesieniu na północno-zachodnim skraju gminy Błonie w województwie mazowieckim. Potocznie zwane jest "Łysą Górą" lub "Szwedzką Górą". Jako pozostałość siedziby książęcej jest jednym z najcenniejszych zabytków archeologicznych Mazowsza.

Wszystko super, tylko że ten najcenniejszy zabytek dla zwykłego śmiertelnika to po prostu kupa ziemi i trochę rowów. Wszystko porośnięte trawą. Zaraz za wałem pole uprawne. O ile kościół, ruiny zamku czy kamień kultowy na Ślęży można zobaczyć, o tyle grodzisko swoją historię skrywa w ziemi i książkach. Czasem dolatuje do nas jakaś sensacja o wielkim odkryciu. Zdecydowana większość historii takich miejsc to dysputy historyków i archeologów w tle pługów, traktorów i czasem quadów rozjeżdżających takie miejsca.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Kamienny krąg w Palenicy na Śląsku - prawdopodobne miejsce kultu pogańskich Słowian

Palenica, widok od strony wschodniej (zdjęcie: Jacek Proszyk; na licencji CC BY-SA 4.0)
Obecny na szczycie góry Palenica (688 m. n.p.m.) kamienny krąg (tudzież grodzisko) jest obiektem niezwykle problematycznym, a zarazem fascynującym. Przeprowadzone w latach 1991 i 1993 badanie wykopaliskowe nie przyniosły absolutnie żadnych znalezisk umożliwiających datowanie. Jedynie na podstawie analogii do Ślęży i Łysej Góry przyjmuje się, że było to miejsce kultu pogańskich Słowian. Również na podstawie nazwy góry zakłada się, iż palono tam święte ognie na znajdujących się w tym miejscu kamiennych kopcach lub samym wale.