Obchody święta Rękawki, "Tygodnika Ilustrowany" 7/19 maja 1860 (domena publiczna) |
Krakowska Rękawka jest jednym z ciekawszych, lecz niekoniecznie szerzej znanych pogańskich zwyczajów, które przetrwały do czasów współczesnych. Związana jest niezmiennie z Kopcem Kraka. Najstarszą wzmiankę o Rękawce odnajdujemy w "Księgach Hetmańskich" (XVI w.) autorstwa Stanisława Sarneckiego:
"Szczepili lucos z drzew osobliwych, gaiki i pieniądze szczero-srebrne, które zowią świętego Jana pieniędzmi rozsiewali (…) i igrzyska rozmaite sprawowali."
Za powiązaniem Rękawki z Dziadami wiosennymi przemawia źródłosłów nazwy święta. W języku serbskim рака (raka) oznacza grób; czeskie rakev i słowackie raka znaczy tyle co trumna; chorwackie rakva - grób; ukraińskie рака (raka) - "grobowiec z relikwiami świętego"; bułgarskie рака (raka) - "szkatuła z relikwiami"; rosyjskie рака (raka) - arka/trumna na relikwie; słoweńskie raka - mary, grób; starosłowiańskie raka - grób. Tym samym Kopiec Kraka swoją nazwą nie musi wskazywać osoby pod nim pochowanej, a oznaczać tyle co właśnie mogiłę, grób, tym bardziej, że dawna nazwa kopca brzmiała właśnie Rękawka.
Nadanie Kopcowi Kraka nazwy Rękawka wiąże się też z legendą, wg której Krakowianie mieli wznieść grób swojemu władcy za pomocą ziemi nosznej w rękawach. Jest to dość ciekawa historia, jednak nie powinna być traktowana w innych kategoriach niż właśnie legendy.
Wiktor Wasniecow, "Tryzna po śmierci Olega", 1899 (domena publiczna) |
Obchody Rękawki były ciągle żywe jeszcze w XIX w. (!), jadnakże miejscowa ludność już raczej nie pamiętała powodu, dla którego w pierwszy wtorek po Wielkanocy zbierała się tłumnie na Kopcu Kraka, ani tym bardziej dlaczego staczali jaja po zboczach wzniesienia. Jak pisał krakowski historyk Ambroży Grabowski:
"Niejeden z przybyłych na Krzemionki pyta sam siebie, po co tak wielka liczba mieszkańców Krakowa się tu zgromadza? Wprawdzie widocznego celu nie ma, ale nikt przecież nie przyszedł tu bez powodu, i tak np.: bogate panie przyjechały pokazać swe ekwipaże, świeże ubiory i modne mantylki. Starzy przywlekli się gawroniąc za drugimi. Młodzi przyjechali konno zaglądać w oczy ładnym dziewczętom, te zaś przyszły poświecić białymi zębami, pokazać nowe mantille i kryspinki, porobione z przenicowanych starych spódniczek. Szewczyk i krawczyk, kupczyk i aptekarczyk, naśladując panów, przyszli tu z cygarami w zębach, aby pokazać że są ludźmi comme-il-faut. Zgoła każdy miał swój cel i nikt nie przybył bez powodu, a różnica tego wypływa z wieku, z próżności i z skłonności indywidualnych."
Samo toczenie jaj po zboczach Kopca możemy tłumaczyć jako próbę dodania sił witalnych znajdującym się w tym miejscu duszom. Wszak jajo jest bardzo popularnym symbolem życia. Co ciekawe, jeszcze w 1939 r. odnotowano tu rzucanie z Kopca chleba, jabłek, pisanek, zabawek i baloników.
Miejsce Rękawki było jednak przez pewien czas przeniesione na Wzgórze Lasoty, w okolice kościoła św. Benedykta, a to za sprawą wydanego przez władze austriackie w 1836 roku rozporządzenia, w którym zabroniono obchodów Rękawki na Kopcu Kraka.
Współcześnie celebracja tego święta na nowo zaczęła nawiązywać do dawnych wierzeń i tradycji, za sprawą grup rekonstrukcji historycznej. Próby przywrócenia pierwotnego znaczenia Rękawki można jak najbardziej uznać za udane, gdyż odbywają się tu corocznie jarmark, igrzyska i inscenizacje pogańskiego pochówku i towarzyszących mu zwyczajów.
Warto wspomnieć, że Kopiec Kraka miał znaczenie kultowe już w czasie, gdy na tych terenach dominowała ludność utożsamiana przez naukowców z Celtami. Kopiec Kraka wraz z oddalonym o około osiem i pół kilometra w lini prostej Kopcem Wandy tworzył coś w rodzaju w skaźnika astronomicznego. Azymut wyznaczony między owymi kopcami wskazuje miejsce wschodów i zachodów słońca w różnych ważnych w religii Celtów dniach roku. Tym samym Kopiec Kraka jest miejscem wyjątkowym pod wieloma względami.
Współcześnie celebracja tego święta na nowo zaczęła nawiązywać do dawnych wierzeń i tradycji, za sprawą grup rekonstrukcji historycznej. Próby przywrócenia pierwotnego znaczenia Rękawki można jak najbardziej uznać za udane, gdyż odbywają się tu corocznie jarmark, igrzyska i inscenizacje pogańskiego pochówku i towarzyszących mu zwyczajów.
Widok z Kopca Krakusa na obchody święta Rękawki w 2016 roku (zdjęcie: Mach240390; na licencji CC BY 3.0) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz