Kazimierz był zmienny. Raz był Sprawiedliwy, raz Wielki, a innym razem Dolny. Kiedy zdecydował się być Wielki to podobno wziął kielnie i wymurował Polskę. Sprawiedliwy też był podobno bardzo, zwinnie posługując się kijem lub marchewką. Wszystkie 3 Kaźki spotkały się w Kazimierzu. Dolnym.
Kazimierz Dolny (woj. lubelskie), widok ze Wzgórza Trzech Krzyży. Zdjęcie: Elapros; na licencji CC BY-SA 4.0. |
A tymczasem Kazimierz w 1249 roku pada ofiarą pióra i ląduje w "Rocznikach kapituły poznańskiej". Wtedy po raz pierwszy nazwano go Kazimierzem. Dlaczego Kazimierz, a nie np. Boguś? Pewnie dlatego, że to nie Boguś ale Kazimierz podarował osadę Wietrzna Góra norbertankom. Te tak bardzo się ucieszyły, że nadały nowe imię osadzie na cześć darczyńcy. I tak powstał Kazimierz. Dolny.
Teraz dla odmiany, wchodzi na scenę Władysław i funduje w osadzie kościół. Jest rok 1325. Kazimierz rośnie w oczach i w znaczeniu. Po zejściu Władysława, Kazimierzem zajmuje się kolejny Kazimierz tym razem ten od kielni co tak z zapałem murował. Kazimierz staje się miastem królewskim, a w gratisie dostaje zamek.
Góra Trzech Krzyży (zdjęcie: Andrzej Szkopiński; na licencji CC BY-SA 3.0) |
A zaraz potem zostałby zadeptany szwedzkim butem, który z lubością spalił miasto i zamek. I to był koniec pięknego Kazimierza. Dopiero jego kompleksowa rewaloryzacja realizowana w latach 1947-1958 według autorskiego planu architekta i konserwatora miejskiego Karola Sicińskiego przywróciła mu dawną formę.
Ruiny zamku w Kazimierzu Dolnym (zdjęcie: Marek i Ewa Wojciechowscy; na licencji CC BY-SA 3.0) |
Paweł Syguła, Śladami średniowiecza
Bibliografia
- R. Szczygieł, "Z problematyki dziejów miasta Kazimierza Dolnego" [w:] "Rocznik Lubelski" 25-26, 191 - 198, 1983/1984
- K. Pisarek, P. Lis, "Rozwój przestrzeni miejskiej Kazimierza Dolnego w średniowieczu w świetle źródeł pisanych i źródeł archeologicznych" [w:] "Analecta Archaeologica Ressoviensia", tom 7, Rzeszów 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz