poniedziałek, 17 października 2022

"Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik). Recenzja.

"Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa"
(red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik), Wydawnictwo Naukowe UMK, Toruń 2021, 250 stron.
Książka "Słowianie Połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa" (red. Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik) jest jedną z dwóch pozycji zawierających materiały z konferencji naukowej pt. "Słowianie Połabscy". Co ciekawe, druga z tych publikacji, wydana w 2020 roku przez Muzeum Początków Państwa Polskiego i Wydawnictwo Triglav, ma bliźniaczy tytuł ("Słowianie Połabscy") oraz... dokładnie tych samych redaktorów, co może być na swój sposób mylące. Obie pozycje cechuje jednak zupełnie różny dobór tekstów.

Na "Słowian Połabskich. Studia z zakresu..." składa się wstęp i 9 artykułów o zróżnicowanej tematyce. Część z nich dotyczy historiografii rzeczonego regionu (Paweł Migdalski, "Polskie zapomniane syntezy dziejów Słowiańszczyzny Północno-Zachodniej schyłku XIX w."; Paweł Babij, "Wojskowość Słowian połabskich na tle tradycji polskiej historiografii militarnej. Zarys problematyki"). W podobnym charakterze napisany został artykuł Tadeusza Lewaszkiewicza, "Stan badań nad językiem połabskim i perspektywy badawcze". Tekstem mocno odróżniającym się od pozostałych jest anglojęzyczny artykuł Felixa Biermanna "Polabian Wood Tar Production in the Early Middle Ages", w którym omówiono sposoby pozyskiwania dziegciu na wczesnośredniowiecznym Połabiu. Tematykę artykułu Łukasza Kaczmarka, "Ziemia gnieźnieńska a Słowianie połabscy. Związki i relacje na przykładzie gnieźnieńskich zabytków ceramicznych", dobrze określa zaś jego tytuł.

Za szczególnie interesujące, z punktu widzenia statystycznego czytelnika naszego blogu, należy uznać pozostałe artykuły. W tekście "Użytkowanie wysp jeziornych przez Słowian północno-zachodnich. Wybrane problemy" Bartosz Tietz wysuwa wnioski na temat chronologii i sposobu wykorzystywania wysp jeziornych w interesującym nas regionie. Mowa o działalności gospodarczej, obronnej i... religijnej. Artykuł ma jednak charakter zaledwie przyczynkarski. Paweł Szczepanik dokonuje z kolei prób reinterpretacji słynnego "Budynku reprezentacyjnego (?) oraz kompleksu osadniczego w Groß Raden...". Stanisław Rosik podejmuje rozważania nad domniemanym ponadregionalnym pogańskim braterstwem (obejmującym tak Pomorzan, jak i np. Prusów), które może być cokolwiek literacką wizją wynikającą z wędrujących motywów typowych dla tradycji hagiograficznej ("Na tropie pogańskiego braterstwa. W sprawie wspólnoty wierzeń i kultów Słowiańszczyzny Połabsko-Pomorskiej w optyce przekazów z XII w. [na przykładzie kroniki Helmolda z Bozowa i hagiografii św. Ottona z Bambergu]"). Lekturę tego artykułu polecam także z innego powodu. Uwagi poczynione przez Rosika każą czytelnikowi wziąć pod rozwagę opcję, że wizja Świętowita jako naczelnego "boga bogów" może tak naprawdę wynikać jedynie z optyki chrześcijańskich obserwatorów doby średniowiecza. W artykule "Bóg na ostrodze? Zachodniosłowiańskie oporządzenie jeździeckie z wyobrażeniami antropomorficznymi" Leszek Gardeła i Kamil Kajkowski rozpatrują trzy wykonane ze stopu miedzi zabytki o zbliżonym charakterze: z Cotes/Charnwood (Leicestershire, Anglia), Groß Strömkendorf (Lkr. Nordwestmecklenburg, Niemcy) i Seehausen (Lkr. Börde, Niemcy). Autorzy proponują interpretację znalezisk jako fragmentów ostróg przedstawiających mitycznego jeźdźca, być może Świętowita. Przytaczają liczne analogiczne zabytki oraz podają wyczerpującą argumentację tłumaczącą, w jaki sposób obiekt słowiańskiego pochodzenia mógł dostać się na angielską ziemię. Ciężko jednak przyjąć, że ów mityczny jeździec przedstawia konkretnie Świętowita, a nie jakąkolwiek inną boską lub półboską postać o zbieżnych cechach.

Na szczególną pochwałę zasługuje fakt, iż każdy artykuł zawiera na końcu wyszczególnioną bibliografię, co nie jest często spotykane w tego typu monografiach. Na plus należy policzyć przystępny język, a także bogaty materiał ilustracyjny, który pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć omawiane zagadnienia. Za wadę można poczytać zamieszczenie artykułu Felixa Biermanna w oryginale, a nie tłumaczeniu, w momencie, gdy recenzowana pozycja napisana jest w większości po polsku. Tym bardziej należy docenić, że w artykule Leszka Gardeły oraz Kamila Kajkowskiego cytaty ze źródeł zostały przytoczone zarówno w języku oryginału, jak i tłumaczeniu. Choć powinno to być powszechną praktyką, nadal wiele nowych prac historycznych tego nie uwzględnia.

"Słowianie Połabscy. Studia z zakresu..." to książka warta polecenia, zwłaszcza ze względu na teksty dotyczące różnych aspektów wiary Słowian Połabskich. Można ją traktować jako w pełni autonomiczną pozycję, choć z oczywistych względów widzę w niej raczej coś na kształt drugiego tomu "Słowian Połabskich" z 2020 roku.

— 
Spodobała Ci się powyższa treść? Możesz postawić twórcy kawę [w tym miejscu].

Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz